Gesamtzahl der Seitenaufrufe

Sonntag, 27. November 2011

"...Wiecie jestem masochistką, ćpunem i pijakiem w miarę opanowanym "
W piątek byłam na niezłej Party satdtleben beben, było naprawdę fajne do pewnego momentu,
Mój kolega Tobi, jest gejem i zakochał się w pewnym chłopaku, on oczywiście też tam było, 
co właściwie dla Tobiego było dobrym znakiem, lecz, jego "wielka miłość życia" nie jest gejem i
chyba też nie ma zamiaru zostać. Jego kolega za to przyczepił się do mnie już na ostatniej imprezie.
Ale odrzuciłam go, nie chciałam nic od niego.
Aa więc poszłam z Tobim do baru, taak strasznie chciało mi
się pić i miałam tak sucho w ustach, pomimo to chciałam coś zalkoholizowanego, nagle pojawił się
"on" a pan stojący za barem nie chciał dać mi napoju z alkoholem.. zobaczył moją bandanę wokół ręki
"niepełnoletnia" No ale wielka miłość Tobiego miała już 20 lat co oznaczało że mógł mi kupić, a Tobi dodatkowo go do tego namawiał. Na początku Panbaru <xDD> nie chciał mu sprzedać, oczywiste było że chciał mi dać tego drinka, ale po dłuższej rozmowie dostał. czały czas staliśmy przy barze... Tobi pocałował mnie po przyjacielsku usta, takie buzi buzi często robi takie rzeczy, żeby inni po prostu byli zazdrośni, gdy ten koleś to zobaczył rzekł że też chce buzi za tego drinka, powiedziałam że mogę dać mu buzi jak pocałuje Tobiego, zgodził się .
A Tobi błagał mnie na kolanach żebym go pocałowała bo on tak bardzo tego pragnął.
Chciałam dać mu to szczęście.
Wyglądało to niestety trochę inaczej... zbliżył się do mnie, powoli zbliżając się twarzą, jednak cały czas dotykając jej i zbliżając do mych ust, za mną była ściano, a z przodu mnie tłum ludzi. Przycisnął mnie do ściany całym ciałem dotykając mnie i wepchał mi język do ust, odwzajemniłam ten pocałunek, nie tak ostro ale... jakoś tam. Po czym rzekłam że teraz on i Tobi, ale on nie był do tego przekonany... nie chciał po prostu. I porozklejany rzucił się na mnie, Tobi nie pozwolił na to.W oczach mojego przyjaciela było widać złość, smutek i rozczarowanie,  pewnie był to dla niego ostry cios ... w końcu jestem jego najlepszą przyjaciółką, a miłość jego życia pocałowała mnie.

Chociaż ostatnio dużo myślę o tej chwili to jednak nie chcę go widzieć.... to było niepotrzebne, głupie, powinnam być rozważniejsza i pomyśleć że nie chciałby tego, w końcu to chłopak .